Miejsce
Babice/Kalisz/Bełdów
- Na kursie otrzymałem od Boga zapewnienie, że nigdy nie jestem sam; że Bóg może mi pomóc na każdym etapie mojego życia. Uświadomiłem sobie, jak ważny jest rozwój duchowy w życiu i po śmierci. Mam zamiar uporządkować życie, zorganizować więcej czasu na kontakt z Bogiem. Hubert, 37 lat
- Otrzymałam od Boga na kursie bezwarunkową miłość, zaufanie, wewnętrzny spokój, wiarę, że znalazłam pomocnika, wyjście z danej sytuacji. Najważniejsze doświadczenie z kursu: „Nie jestem sama…” Zamierzam pielęgnować relację z Bogiem, na modlitwie, czytaniu Słowa Bożego, interpretowaniu go, przekazywaniu Słowa dalej. Kasia, 37 lat
- Na kursie otrzymałem zrozumienie, więcej wiary. Otrzymałem poczucie, że zstąpił Duch Święty. Potrzebuję więcej Ducha Świętego na nowej drodze życia. Mam zamiar tak pokierować wiarą i swoim duchem, żebym nigdy nie lękał się zła. Jan, 28 lat
- Pojawiłam się bez oczekiwań, raczej zrezygnowana, przytłoczona i obciążona moją rzeczywistością. Otrzymałam obiecany na początku kursu prezent od Boga Ojca, co więcej – prezent, który odważyłam się rozpakować dzięki łasce. Podarunek pełen obfitości, pokoju, ukojenia, ogromu miłości, zapewnień o najlepszych planach względem mnie i mojego życia. Całkowicie za darmo; nową świadomość, konkretne wskazówki, umocnienie i nadzieję na to, co przede mną. To, co przede mną już z Bogiem, który trzyma stery mojego życia i zaopatruje! Wdzięczność, wdzięczność, wdzięczność!! Odkryłam na nowo bezwarunkową miłość Boga do mnie. Chciałabym skorzystać z kolejnych kursów, formować się, przyłączyć do wspólnoty i działać tak jak Pan. Asia, 34 lata
- Na kursie poczułam, że Bóg mnie kocha, nie ważne, jaka jestem. Inaczej postrzegam świat – teraz mogę powiedzieć, że za wszystko Mu dziękuję. Zobaczyłam to, co dobrego zrobił dla mnie do tej pory. Poczułam, że jestem dla Niego bardzo ważna. Najważniejsze doświadczenie z kursu – ogromna miłość Boga. Kasia, 38 lat
- Na kursie Nowe Życie jestem pierwszy raz. Na pewno uważam, że dał mi nowe przeżycie. Dał dużo łask, przybliżył mnie do Jezusa, a przede wszystkim poczułem spokój w sercu i nadzieję na lepsze życie. Kurs sam w sobie jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla początkujących, którzy chcą zacząć żyć inaczej niż do tej pory. Oczywiście będę polecał go znajomym, ale nie zdradzę co na nim było, niech sami zobaczą co On potrafi zdziałać! Ja poczułem działanie Jezusa w moim sercu. Krzysztof, 40 lat
- Na kursie Nowe Życie Pan Bóg dał mi ogromne poczucie miłości. Mam w głowie słowa: „tak długo na ciebie, Aniu, czekałem”. Nigdy nie dostałam w życiu tak pięknego, wzruszającego listu, pełnego miłości, zrozumienia, akceptacji i poczucia wsparcia. Pan Bóg dał mi wewnętrzny spokój, że mam o nic się nie martwić, bo On jest ze mną, On się o mnie troszczy. Pragnie również żebym do niego mówiła o swoich troskach, kłopotach i oddała mu je, bo jestem Jego ukochaną córką. Nikt mnie tak nie kocha jak ON. Ania, 43 lata
- Przede wszystkim to kolejny raz, kiedy Bóg upomniał się o mnie. To samo w sobie jest ważne i cenne. Tym razem udało Mu się zburzyć mury w moim sercu, za co jestem niezmiernie wdzięczna. Wiem, że potrzebuję jeszcze dużo pracy Boga nade mną. Ale po raz pierwszy czuję, że jestem otwarta, gotowa, BARDZO CHĘTNA i ciekawa przyjąć to, co Pan dla mnie przygotował, zwłaszcza czuję potrzebę zacieśnienia relacji z Duchem Świętym. Katarzyna, 43 lata
- Bardzo sugestywne i żywe przykłady Bożego działania - zarówno dynamiki jak i świadectwa prowadzących. Dzięki temu bezpośrednio mnie to dotykało. Kurs ten obudził we mnie jeszcze głębsze pragnienie służenia innym i odnalezienie swoich charyzmatów oraz wykorzystania ich. Dowiedziałam się o możliwościach pogłębiania swojej wiedzy i kompetencji w celu służenia innym, aby ewangelizować i prowadzić do Boga. Iza, 48 lat
- Chyba nie było tu nowości, rzeczy których nie wiedziałem. A jednak modlitwa, świadectwa innych, a nawet namacalne rzeczy jak wbicie mojego grzechu w krzyż wstrząsnęły mną, pozwoliły raz jeszcze otworzyć się na miłość mojego Pana. Najważniejsze doświadczenie - Bóg mnie kocha. Marek
- Kurs przypomniał i uporządkował to, co już wiem. Teraz mogłam też to poczuć. To nie jest sama teoria życia, to jest o samym życiu, treści, obfitości. Jestem wdzięczna i chcę przyglądać się owocom kursu. Dziękuję zwłaszcza za proste, obrazowe przykłady. Niektóre zostaną ze mną na długo. Maria
- Bóg odpowiedział na mój problem już pierwszego dnia. Bardzo dużo wymagałam od siebie i byłam cały czas niezadowolona, nie wystarczająca. Czułam się też w tym samotna, nie zaopiekowana. Pan Bóg pokazał mi, że jestem wystarczająca, jestem kochana, a dzięki Niemu również piękna. Jezus mnie kocha, jestem wystarczająca. Kurs zachęcił mnie do uczestnictwa aktywniej, częściej w spotkaniach wspólnoty. Justyna, 45 lat
- Poznałem działanie Ducha Świętego. Ufam, że Pan mnie zaprasza do dalszego rozwoju i do ewangelizacji, do współpracy z Duchem Świętym. Chciałbym umieć posługiwać we wspólnocie i czuję, że Bóg mnie do tego zaprasza. Nauczyłem się tego, że miłość Boga jest bezwarunkowa, że nie muszę zasługiwać na Jego łaskę, że Bóg i tak mnie kocha i zawsze czeka. Jarosław, 44 lata
- Spojrzałem na siebie bez lęku, zobaczyłem jak wiele jeszcze miejsc muszę powierzyć Bogu. Poczułem spokój, zaufanie, jakiego dawno nie miałem. Bóg wiele pokazał mi o sobie samym i o Jego relacji do mnie. Marek, 36